Prelekcja wygłoszona podczas „Festiwalu kamienia-ratujmy kurhany”
Kamienne kurhany w Mściszewicach na Pojezierzu Kaszubskim
przygotowana przez dr Radosława Janiak.
Latem 2009 roku ekspedycja Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego pod kierunkiem autora niniejszego tekstu przeprowadziła prace wykopaliskowe na cmentarzysku kurhanowym w Mściszewicach, gm. Sulęczyno. Nekropola ta założona została przez ludność kultury łużyckiej w późnej epoce brązu. Użytkowana była także później, przez społeczeństwo kultury pomorskiej. Ustalenia te były wynikiem prac prowadzonych na początku XX wieku przez Konrada Lakowitza. Z badań tego niemieckiego archeologa-amatora wiemy, że wokół Jeziora Mściszewickiego istniała rozległa nekropola licząca jeszcze wtedy kilkaset kurhanów. Z czasem kamienne kopce sukcesywnie zamieniano na kamieniołom, z którego pobierano materiał na budowę domów, czy też dróg.
Do dziś przetrwało tylko pięć kurhanów. Wcześniej, w latach 80. XX wieku pod kierunkiem Aleksandry Szymańskiej przebadane zostały dwa kurhany.
Badania łódzkich archeologów skoncentrowane były na trzech pozostałych obiektach. W wyniku tych prac ustalono, że kurhany te, choć różniły się rozmiarami, posiadały zbliżoną konstrukcję kamienną. Poczynione obserwacje pozwoliły na stwierdzenie, że obiekty te powstawały przy wykorzystaniu staranie wyselekcjonowanego budulca. Zasięg każdego kopca wyznaczał pojedynczy wieniec ułożony z głazów, których długość osiągała 40 cm. Przestrzeń ujętą wieńcem wypełniały kamienie mniejsze. Całość nakrywał płaszcz kamienny wykonany z niewielkich otoczaków. Potwierdza to wyraźnie, że budowa kurhanów była wynikiem realizacji z góry przyjętego założenia.
Kurhany różniły się pod względem rodzaju i lokalizacji pochówku.
Największy z grobowców mierzył około 9 m średnicy. Wzniesiony został na poziomie ówczesnego gruntu. Na tym samym poziomie, ale jeszcze przed usypaniem kopca na przestrzeni około 2 m2 rozsypane zostały przepalone szczątki ludzkie. Złożono je w miejscu wyznaczającym niemal środek kurhanu. Na podstawie analizy fragmentów naczyń odkrytych w kurhanie oraz w skupisku przy południowej części wieńca kamiennego, już poza nasypem ustalono, że wzniosła go ludność kultury pomorskiej w okresie halsztackim D (550-400 p.n.e.). Warto może wspomnieć, że w wieńcu wyznaczającym zasięg kurhanu odkryty został duży fragment kamienia żarnowego. Jest to drugi tego typu przypadek stwierdzono na mściszewickim cmentarzysku.
Drugi przebadany kurhan wzniosła ludność tego samego kręgu kulturowego, ale był znacznie mniejszy. Jego średnica wynosiła około 5 metrów. W przypadku tego kopca zaobserwowano, iż pochówek stanowiło skupisko przepalonych kości zsypanych do jamy. Jednak złożony został poza kurhanem, tuż przy wieńcu kamiennym. Obok jamy grobowej zdeponowano fragmenty naczyń ceramicznych. Charakterystyczne było to, że naczynia zostały intencjonalnie wcześniej rozbite. Tylko jakaś ich część złożona była wraz ze zmarłym.
W północnej części kurhanu zaobserwowano jamę, będącą niewątpliwie wtórnym wkopem w istniejącym już nasypie. Pewne cechy owej jamy pozwalałyby na uznanie jej za kolejny pochówek szkieletowy dokonanego przez ludność kultury wielbarskiej w okresie wpływów rzymskich, czyli kilkaset lat po powstaniu kurhanu. Za taką interpretacją przemawiałyby także wyniki badań prowadzonych w Mściszewicach przez wspomnianego już Konrada Lakowitza.
Ostatni z przebadanych kurhanów mierzył także około 5 metrów. W przypadku tego kopca grób usytuowano w obrębie nasypu. Oznacza to, że przepalone szczątki pochowanej tu osoby zsypano do glinianego naczynia pełniącego funkcję popielnicy, którą następnie ustawiono na warstwie kamieni, stanowiącej niejako podstawę tego kurhanu. W dalszej kolejności pochówek nakryto nasypem. Niestety sytuacja tak doprowadziła do niemal całkowitego zniszczenia grobu. Udało się jeszcze ustalić, że popielnica nakryta została tzw. pokrywką oczkowatą. Było to naczynie o cylindrycznych ściankach. Na płaskim dnie, wzdłuż jego krawędzi znajdowało się kilka przewierconych na wylot otworków.
Czas budowy tego kurhanu wyznacza analiza materiału ceramicznego. Ustalono, że pochowana w kurhanie osoba należała do społeczności kultury łużyckiej. Zmarła u schyłku epoki brązu, której koniec przypada na około 750 rok p.n.e.
Warto na koniec zauważyć, iż mściszewickie kurhany doskonale wpisują się w pradziejowy krajobraz Pojezierza Kaszubskiego. Bowiem na tym obszarze stanowią one wyłączną, niemal monumentalną formę architektury grobowej wśród społeczności kultury łużyckiej, która w swym obrządku pogrzebowym stosowała ciałopalenie. Kamienny nasyp kurhanu, raczej w niezmienionej postaci, ale za to zdecydowanie rzadziej spotykany jest także na cmentarzyskach kultury pomorskiej. Omawiane cmentarzysko, choć w dużym stopniu zniszczone ukazało niezwykle interesujące zjawisko nieprzerwanego raczej użytkowania tego miejsca przez społeczności dwóch kultur archeologicznych, jakkolwiek ze sobą spokrewnionych.
Przypadek mściszewickiej nekropoli kurhanowej, a raczej tego, co z niej pozostało prowadzi także do mało optymistycznych wniosków. Tempo dewastacji tego cmentarzyska było zatrważające. Niemożność przeprowadzenia badań archeologicznych pozbawiła nas wielu niezwykle cennych informacji o wierzeniach ludzi zamieszkujących tereny Kaszub kilka tysięcy lat temu.
_________________________________
Trzy z pięciu zachowanych kurhanów w Mściszewicach na Pojezierzu Kaszubskim przebadali naukowcy z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego, kierowani przez dr. Radosława Janiaka.
Przebadane kurhany posiadały zbliżoną konstrukcję kamienną. Zasięg każdego z nich wyznaczał wieniec ułożony z dużych głazów, których długość dochodziła do 40 cm. Wewnętrzną część kurhanu, czyli nasyp wykonano z mniejszych kamieni.
Największy kurhan miał ok. 9 m średnicy, a jego wnętrze kryło spopielone szczątki człowieka. – Było to skupisko przepalonych kości ludzkich rozsypanych na przestrzeni około 2 m. kw. – opowiada dr. Janiak. Badacze ustalili, że kurhan usypała ludność kultury pomorskiej w okresie halsztackim D, czyli prawie 2500 lat temu.
Drugi przebadany kurhan wzniosła ludność tego samego kręgu kulturowego, ale był on znacznie mniejszy. Jego średnica wynosiła około 5 metrów. Tutaj też archeolodzy natrafili na spopielone szczątki zmarłego, ale znajdowały się one poza nasypem, tuż przy wieńcu kamiennym.
Ostatni z przebadanych kurhanów tez miał około 5 metrów średnicy. Przepalone szczątki ludzkie leżały w nasypie kurhanu wewnątrz naczynia glinianego. Jest starszy od dwóch pozostałych kurhanów. Wzniosła go ludność kultury łużyckiej pod koniec późnej epoki brązu, czyli około 750-700 r. p.n.e.
Więcej o badaniach i zdjęcia w Nauce w Polsce.